poniedziałek, 23 września 2013

Stretch'n'Burn z FitWithMe

A dzisiaj z rana - na dobry początek tygodnia kolejny trening w domu z FitWithMe. Tym razem wydajne spalanie tłuszczu, czyli  Stretch'n'Burn. Wariant Kształtowanie pośladków i wyszczuplanie brzucha. Po raz ostatni wybrałam 20 minutową wersję ćwiczeń - tym razem chcąc sprawdzić poziom średni.


Stretch 'n Burn jest treningiem podobnym do FatBurning, ale bardziej wydajnym, ponieważ łączy w sobie ćwiczenia nastawione na spalanie tkanki tłuszczowej z ćwiczeniami rozciągającymi mięśnie. Trening ten przeznaczony jest przede wszystkim dla osób, które pragną wyszczuplić swoje ciało. Ćwiczenia składające się na Stretch 'n Burn nie są skomplikowane, a ich specyfika oraz powtarzalność sprawia, iż możemy mówić, że zawierają one elementy tańca, dzięki czemu możemy popracować również nad koordynacją ruchową. Oczywiście intensywność i tempo ćwiczeń są dostosowane do poziomu zaawansowania.
Stretch 'n Burn to idealny sposób na pozbycie się zbędnych kilogramów, ponieważ zawiera ćwiczenia aerobowe, które przyspieszają pracę serca oraz krążenie krwi w wyniku czego zwiększa się tempo metabolizmu. Jednocześnie całe ciało staje się bardziej elastyczne a skóra jędrna, więc jest to świetny sposób na wymodelowanie zgrabnej sylwetki. Warto podkreślić, że Stretch 'n Burn działa wyszczuplająco nawet na najtrudniejsze do wymodelowania partie ciała, jak brzuch czy uda. Oprócz wszystkich zalet, które łączą się z aktywnością fizyczną, Stretch 'n Burn posiada jeszcze jedną, a mianowicie pozytywnie wpływa na nasz mózg nie tylko pod względem polepszenia nastroju. Sekwencje, czyli układy choreograficzne, w których ćwiczenia są wykonywane, zmuszają nas do skupienia i ćwiczą pamięć, a zatem trening dotyczy ciała oraz umysłu.

Moja refleksja na temat ćwiczeń:

Zdecydowanie najlepszy zestaw ćwiczeń jaki do tej pory robiłam! Poziom jak najbardziej odpowiedni dla mnie, więc już wiem, że pozostałe ćwiczenia będę sprawdzać właśnie dla tego poziomu. Przerwy trwają 60 sekund, jeśli dobrze wykorzystamy ten czas maszerując, na pewno nie będzie to czas stracony. Pamiętajmy tylko o tym, żeby nasze ręce też brały udział w marszu.

Same ćwiczenia - jakby stworzone dla mnie :) Pierwsze ćwiczenie w każdej serii, zarówno w pierwszym jak i drugim cyklu to nic innego jak SQUATy, które fantastycznie modelują pośladki. Drugie ćwiczenie, czyli wariacja na temat wymachu nóg również bardzo silnie ćwiczy naszą pupę, co czuć przy każdym ruchu. Trzecie ćwiczenie pozwala modelować mięśnie brzucha. Przy czym powinniśmy pamiętać o tym, że mięśnie brzucha napinamy podczas każdego wykonywanego ćwiczenia. Jak zwykle całość ćwiczeń uzupełniona jest komentarzem trenera na temat prawidłowej postawy ciała. Dla osób mniej zaznajomionych z ćwiczeniami - mamy również film z instruktażem.

Jeśli chodzi o sam opis ćwiczeń - to zgadzam się, że nie są one skomplikowane - myślę, że pomimo tego, że ćwiczenia są na poziomie średnim, również osoby zaczynające swoją przygodę z fitnessem będą w stanie je wykonać. Co do samych ćwiczeń - są one podstawą w ćwiczeniu mięśni pośladków, dlatego znalazły się już wcześniej na naszym blogu <tutaj> i <tutaj>. Jeśli więc chcemy osiągnąć takie efekty:


powinny one na stałe zagościć w naszym treningu.

Zapraszam więc do treningu. 
Powodzenia!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękujemy, że tutaj jesteś.
Zostaw komentarz - to bardzo motywuje do dalszej pracy!