Na dobry początek dnia słów kilka o naszym treningu na siłowni.
Trening dzielimy na 2 części - część aerobową oraz część siłową (z różnym nastawieniem).
W części aerobowej może znaleźć się np.:
- 20 minut biegania na bieżni ze średnią prędkością Ż: 8,5; M: 9
- Ż: 15 minut rowerku; M: 15 minut wiosła,
- 10 minut stepper lub 25 minut orbitreka,
Na część siłową składają się w moim przypadku ćwiczenia na następujące partie mięśniowe:
- ramiona (biceps, triceps),
- plecy:
I jak się podoba mój trening? Mnie bardzo - w szczególności jak następnego dnia mam problem z podniesieniem ręki - znaczy, że trening nie poszedł na marne ;)
na tych treningach na silowni się nie znam, ale wydaje się być ciekawe :) ja ostatnio dałam sobie wycisk na szkolnej siłowni i aż kapało ze mnie :)
OdpowiedzUsuńWe dwójkę rzeczywiście lepiej się ćwiczy. Jest raźniej, zabawniej, ciekawiej i bardziej motywująco, czy to z partnerem czy jakąkolwiek inną bliską osobą. Ćwiczenia pokazane na górze są fajne, choć trochę zbyt zwyczajne. W przypadku treningu siłowego, lepiej na przykład ćwiczyć na wolnych ciężarach niż na maszynach, ruchy wykonywane są bowiem bardziej naturalne, co sprzyja organizmowi. Tylko taka sugestia :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za sugestię - zawsze są mile widziane. M. też mnie cały czas do wolnych ciężarów przekonuje, a ja zastanawiam się tylko, czy sobie krzywdy nie zrobię :) Ale na pewno spróbuję!
Usuń