środa, 11 września 2013

Body Shape z FitWithMe

Jak obiecałam - dodaje recenzje pierwszego treningu z FitWithMe. Na początek - postanowiłam wypróbować wersję najkrótszą na podstawowym poziomie. Zatem powinniśmy mieć łatwy 20 minutowy trening Body Shape. 

Na początek - trochę więcej informacji o treningu Body Shape.

Body Shape (modelowanie sylwetki) – w zależności od stopnia zaawansowania – może być zarówno świetnym rozwiązaniem dla osób, które dopiero zaczynają przygodę z fitnessem, jak i może stanowić dosyć wyczerpujący trening dla zaawansowanych. Celem Body Shape jest przede wszystkim wymodelowanie sylwetki, czyli wyszczuplenie jej i wzmocnienie mięśni.

Każdy trening Body Shape dzieli się na trzy elementy: na początku konieczna jest rozgrzewka, po niej następują ćwiczenia rozciągające mięśnie i na koniec – ćwiczenia wzmacniające. Podczas ćwiczeń można korzystać z różnych akcesoriów, np. ciężarków czy stepów, a cały trening jest bardzo energetyczny i wspaniale poprawia nastrój, m.in. z tego powodu, że na Body Shape składają się ćwiczenia aerobowe.

Body Shape nie należy do treningów prowadzonych w bardzo szybkim tempie, ponieważ niezmiernie ważne jest precyzyjne wykonywanie ćwiczeń. Sukces natomiast gwarantuje przede wszystkim ilość powtórzeń. Systematyczne treningi Body Shape nie tylko wymodelują nasze ciało, ale również w znaczny sposób podniosą kondycję, wzmocnią mięśnie oraz poprawią postawę, a takie efekty ćwiczeń przydadzą się każdemu człowiekowi na co dzień.


A teraz recenzja.
Omówię wszystko po kolei, więc plusy będą przeplatać się z minusami.
Wybrałam trening - dostałam informację, że start nastąpi za 4 minuty. Kliknęłam Ćwicz! i dostałam informację o tym, że powinnam przeprowadzić krótką rozgrzewkę. Na razie plus, że nie zapomniano o tak ważnym elemencie. Zrobiłam więc rozgrzewkę z Mel B. zajęła mi razem z przygotowaniem około 7 minut. Po czym chciałam zacząć ćwiczyć - tutaj pojawił się pierwszy problem (chociaż byłam na niego przygotowana) - aby móc ćwiczyć konieczne jest udostępnienie kamery oraz mikrofonu - trochę irytująca ingerencja w naszą prywatność. Niestety nie można zacząć treningu bez wyrażenia zgody. Skoro więc obiecałam recenzję - udostępniłam kamerę.

I rozpoczęłam trening... Jakież było moje zdziwienie, gdy licznik wskazywał 15 minut (zamiast 20). Okazało się, że trening zaczął się beze mnie. Ponieważ pierwsze 3 treningi dostajemy gratis po założeniu konta - nie ma sprawy w końcu dopiero się uczę, ale gdybym od początku musiała za to zapłacić na pewno bym się zdenerwowała.

Same ćwiczenia - były naprawdę dobre. Spodziewałam się łatwego treningu, który mnie nie wzruszy, a tymczasem udało mi się nawet zmęczyć w ciągu tych 15 minut. Trening prowadzony jest przy lekko irytującej muzyczce (kwestia gustu) i w sumie przyjemnym głosie pana trenera, który mówi jak powinniśmy wykonać ćwiczenie. Do tego dochodzi film ilustrujący owe ćwiczenia. Całość wygląda bardzo profesjonalnie i na pewno warte jest uwagi. Po wykonaniu serii ćwiczeń mamy 90 sekund przerwy. Wszystko zgodnie z załączonym opisem:


Jak dla mnie przerwa jest trochę za długa, ale plusem jest to, że w trakcie jej trwania nie stoimy w miejscu, tylko maszerujemy i oddychamy (niestety informacje te wyświetlane są tylko na filmie w języku angielskim, a przecież wybrałam polski trening).

Do samych ćwiczeń nie mam żadnych zastrzeżeń - uważam, że były dobrze dobrane i angażowały całe ciało (wybrałam wariant: Kształtowanie i wzmacnianie całego ciała).

Podsumowując
Plusy:
  • przypomnienie o rozgrzewce,
  • poziom ćwiczeń,
  • komentarze połączone z filmem,
  • możliwość trenowania w domu,
  • podgląd na ćwiczenia przed i po treningu (możemy więc sami go kontynuować),
  • przerwy odpowiednie do wybranego poziomu ćwiczeń.
Minusy:
  • konieczność udostępnienia kamery,
  • trening rozpoczął się beze mnie (w sumie mało czasu na przeprowadzenie rozgrzewki),
  • mimo wyboru polskiej wersji językowej - napisy w przerwie po angielsku,
  • długie przerwy.
Ogólnie muszę przyznać, że do treningu nie mam żadnych zastrzeżeń. Niestety do samego sposobu działania aplikacji - tak. Gdybym jednak miała jednoznacznie wypowiedzieć się na temat treningów online - poleciłabym je wszystkim, którzy chcą ćwiczyć w domu i potrzebują motywacji. Na pewno wykorzystam treningi, które oferowane są dla nowych użytkowników. Czy będę kontynuować - czas pokaże - na razie jestem pozytywnie zaskoczona ich poziomem.

Jeszcze słowo komentarza - jeśli chodzi o przerwy - maleją one wraz z poziomem ćwiczeń, więc w takim układzie - uważam, że 90 sekund przerwy na poziomie podstawowym są jak najbardziej uzasadnione - wykreślam więc ten minus i dziękuję Maggie za zwrócenie uwagi.

Zapraszam więc do wypróbowania FitWithMe i wyrobienia sobie własnej opinii na temat treningów. Czekam na wasze zdanie.

Powodzenia i do zobaczenia na treningach!

3 komentarze:

  1. Też ćwiczę na platformie FitWithMe i chociaż nie jest to mój ulubiony rodzaj treningu, to trochę go obronię :)
    Przerwy między seriami skracają się, jeśli wybierzesz wyższy poziom. Przy średniozaawansowanym trwają 60 sekund, a przy zaawansowanym 30.
    Co do rozpoczęcia bez Ciebie - wybierając rodzaj treningu ustawiasz także godzinę, o której ma się on rozpocząć (zobacz tutaj: FitWithMe.com - jak z tego korzystać?).

    No i od siebie mogę polecić treningi Strech'n'Burn i Cross Training. To moje ulubione ;)

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wielkie dzięki za wyjaśnienia :) Dobrze wiedzieć, że przy wyższych poziomach treningu przerwy się skracają - w takim razie jak najbardziej rozumiem dlaczego trwają tyle w treningu podstawowym. Na pewno uzupełnię więc opis.
      A co do rozpoczęcia beze mnie - rzeczywiście moja wina - ale przyznam szczerze, że nie spodziewałam się tej rozgrzewki ;)
      Niemniej uważam, że bardzo dobre są te 3 wejściówki na wstępie - pozwalają nauczyć się korzystać z aplikacji bez niepotrzebnych nerwów.

      Jeszcze raz - dzięki. Zapraszam do obserwowania.

      Usuń
  2. Chętnie spróbuję, bo jeszcze akurat z tym treningiem się nie spotkałam.. :)
    Zapraszam na mojego bloga, który opowiada o utracie moich kilogramów ( pozbyłam się 25.. ) Jest on czymś w rodzaju motywacji do pracy nad sobą :)
    Pozdrawiam. ;*

    OdpowiedzUsuń

Dziękujemy, że tutaj jesteś.
Zostaw komentarz - to bardzo motywuje do dalszej pracy!