Biorąc pod uwagę fantastyczną aurę za oknem - dzisiejszy powrót z pracy zabrał mi ponad 1,5 godziny. W związku z czym trzeba było znowu przygotować obiad w 15 minut (żeby zdążyć go spokojnie zjeść przed 18). Ponieważ w domu mieliśmy paprykę, więc wystarczyło dokupić coś do niej i w sumie obiad gotowy. Padło na łososia. Dlaczego - dlatego, że udało mi się trafić na fantastyczną promocję i kupić go za 15 zł/kg, ale przede wszystkim dla jego zalet.
Łosoś
Przede wszystkim łosoś pozwala zwalczać niezdrowy cholesterol, dzięki kwasom: omega-3 oraz omega-6. Kwasy te zapobiegają osadzaniu się cholesterolu na ściankach naczyń krwionośnych. Ponadto kwasy tłuszczowe omega-3 i omega-6 mają bardzo korzystny wpływ na prawidłową pracę mózgu, wpływają na zdolność uczenia się, działają antydepresyjnie, łagodzą stany zapalne stawów i działają ochronnie na nasz organizm (co również nam się przyda biorąc pod uwagę zeszłotygodniowy szpital domowy). No i to co w naszym przypadku najważniejsze - kwasy nie odkładają się w tkankach tłuszczowych, a dodatkowo regulują hormony odpowiedzialne za apetyt, co bardzo sprzyja diecie.
A samo danie...
Składniki:
- łosoś,
- papryka czerwona,
- papryka żółta,
- cebula,
- świeża bazylia,
- ser feta,
- przyprawy (sól, pieprz, papryka słodka).
Sposób przygotowania
Łososia kroimy na plastry grubości ok 3 cm. Solimy odrobinę i pieprzymy z obu stron. Kładziemy na rozgrzaną patelnię (bez dodatku tłuszczu) i "smażymy" po 4 minuty z każdej strony. Na drugą patelnię wrzucamy pokrojone w paski papryki i cebulę pokrojoną w półkrążki, dusimy około 7 minut, na koniec dodajemy pokrojoną w kostkę fetę. Przyprawiamy pieprzem i słodką papryką w proszku, dodajemy posiekana bazylię.
Całość przygotowane w ok 15 minut.
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękujemy, że tutaj jesteś.
Zostaw komentarz - to bardzo motywuje do dalszej pracy!