piątek, 25 października 2013

Deser - bo od czasu do czasu każdemu należy się odrobina słodkości

Jakiś czas temu dostaliśmy paczkę od Celiko, a w niej poza batonami, które świetnie sprawdzają się w pracy i w podróży, również galaretki. Ponieważ nie mieliśmy czasu na zrobienie ich wcześniej - dlatego dopiero dzisiaj dodaję krótką notkę. Dlaczego krótką? No bo co można pisać o przyrządzaniu galaretki :) Wystarczy zagotować wodę i zalać galaretkę - gotowe... No tak, ale galaretka od Celiko wymaga jeszcze jednej czynności. Ponieważ nie zawiera ona cukru, więc sami musimy go dodać :) 


Już patrząc na opakowanie widzimy, że jest mniejsze niż zazwyczaj to kupowane w sklepie - wagowo prawie 1/5 tego co normalnie. Tłuszczy - brak, białko ponad 10% (w tradycyjnej galaretce jest to niewiele ponad 1 %) węglowodany 1 promil - czyli nic tylko się zajadać :)

Do naszej galaretki dodaliśmy 2 łyżki brązowego cukru - smakowała fantastycznie - lekko kwaskowa, nie za słodka (tradycyjne galaretki zazwyczaj są dla nas jednak zbyt słodkie). Ale żeby nie było zbyt ubogo dodaliśmy po łyżce lodów ;)


Jeśli tylko uda mi się znaleźć taką galaretkę w sklepie - na pewno następnym razem wybiorę ją zamiast zwykłej słodzonej.

Polecam!

1 komentarz:

Dziękujemy, że tutaj jesteś.
Zostaw komentarz - to bardzo motywuje do dalszej pracy!