- biustonosz
- koszulki
- spodnie dresowe
Niestety mimo tego, że odwiedziłam 3 sklepy nie udało mi się znaleźć niczego co pasowałoby na mnie. Biustonosze zostały tylko w rozmiarach 85B, spodnie i koszulki - same L.
Nie wiem czym to jest spowodowane - tak dużym zainteresowaniem, czy bardzo małą ilością towaru, który dotarł do sklepów - tak czy owak jestem zawiedziona.
A Wam udało się zrobić noworoczne zakupy w Lidlu?
Nie odwiedziałem Lidla natomiast trafiłem na ofertę sklepu z produktami BIO i zastanawiam się czy zacząć stosować sól himalajską.
OdpowiedzUsuńJa w lidlu jeszcze nie byłam i trochę łudzę się, że cokolwiek jeszcze uda mi się kupić ze sportowej oferty ponieważ w moim mieście jest tylko jeden Lidl :)
OdpowiedzUsuńRzeczywiście towaru było bardzo mało (jeśli o staniki chodzi - u mnie było ich jakieś 20 sztuk)
OdpowiedzUsuńJa miałam to szczęście wpaść kilka minut po otwarciu, więc był tłum ludzi niekoniecznie 'sportowców, którzy wyrywali sobie towar z rąk, brali na oślep.
Najlepiej kupić kilka par staników/spodni etc., przymierzyć w domu i oddać te, które nie pasują.
Więcej na ten temat u mnie w ostatnim poście:)
Też miała taki plan, żeby przyjść zaraz po otwarciu, ale Lidla otwierają dopiero o 8, więc nie chciało mi się czekać przed pracą - późno wróciłabym do domu i pewnie zrezygnowała z siłowni.
UsuńTrudno się mówi - liczę, że Biedronka też coś wprowadzi (oni zazwyczaj mają trochę więcej produktów).