poniedziałek, 30 września 2013

Prezent od FitWithMe

Dzisiaj na poczcie czekała na nas paczka z FitWithMe, a w niej:


  • koszulki,
  • bidon, który bardzo mi się przyda, bo M. już swój ma,
  • ręcznik,
  • smycze,
  • magazyn FitWithMe.
Wszystko wygląda super i bardzo mnie cieszy, że będę miała wyprawkę na siłownię :)


Napisze tez kilka słów na temat zawartości magazynu. Tymczasem wszystkich, którzy jeszcze nie spróbowali zapraszam na trening z FitWithMe.

Powodzenia!

niedziela, 29 września 2013

Jabłka

Chwilę na nie było, ale postanowiliśmy nieźle zapowiadający się weekend spędzić na wsi - trochę odpoczynku każdemu się przyda :) Przy okazji nie próżnowaliśmy - z rana krótka przebieżka (ok. 45 minut), a potem pół dnia przy zbieraniu jabłek w sadzie mojego wujka - opłaciło się - do domu przywieźliśmy coś takiego:


Jabłka są przepyszne, więc na pierwszy rzut zrobiliśmy sok:



Dopiero teraz czuję, że to co sprzedają w sklepach niewiele ma wspólnego ze zdrowym sokiem jabłkowym - nasz był bardzo mętny, w dodatku jak widać rozwarstwiał się, ale w smaku nie dorównywał mu żaden sok ze sklepu.

Polecam więc zakup sokowirówki i robienie soków w domu zamiast kupowanie ich w sklepie.

Smacznego!

środa, 25 września 2013

Nasz trening - cz. 2

Ż. pisała ostatnio jak wygląda nasz trening na siłowni, ale skupiła się głównie na aerobach i swojej wersji ćwiczeń siłowych, więc chcą to uzupełnić - napiszę jak wygląda moja część siłowa. Przede wszystkim trening mam podzielony na 3 partie mięśniowe:
  • plecy + triceps
  • klatka + biceps
  • barki + nogi
Na początek opiszę krótko trening na plecy + triceps.  Dla każdego ćwiczenia wykonuję 4 serie po 10 powtórzeń (przerwy pomiędzy seriami trwają 1 minutę).

1. Przyciąganie drążka z przodu (obciążenie: 45 kg)



wtorek, 24 września 2013

Dyniowe leczo

Jako, że od kilku dni mamy jesień, więc u nas w kuchni też powoli jesień zaczyna gościć. Dlatego też głównym składnikiem naszego leczo będzie dynia... a właściwie dwie dynie
  • dynia hokkaido,
  • dynia zwyczajna.

Skąd taki wybór?

Dynia jest bardzo wartościowa - ma dużo cennych witamin: betakarotenu (prowitaminy A), witaminy C, witamin z grupy B, czyli B1, B2, B6, PP oraz minerałów: fosfor, żelazo, wapń, potas i magnez. Zawiera pektyny, które usuwają z organizmu związki toksyczne i regulują pracę jelit oraz kwas foliowy. Ponadto dynia hokkaido ma jadalną skórkę, która mięknie podczas gotowania.

poniedziałek, 23 września 2013

Kurczak ze szpinakiem

To danie mojego Męża, które zawsze smakuje fantastycznie, a ponadto jest niezwykle sycące i zawiera szpinak, który jest niezwykle cennym warzywem liściastym. Szpinak jest bogaty w witaminy C, E, K oraz witaminy z grupy B, zawiera również betakaroten. Ponadto jest bardzo dobrym źródłem składników mineralnych: potasu i żelaza. Z względu na duże ilości potasu, można polecić go osobom z nadciśnieniem. Zaś ze względu na bogactwo żelaza (potrzebnego przy produkcji czerwonych krwinek) - jest doskonały dla osób zmagających się z anemią. Zawarty w nim kras foliowy cenny jest również dla kobiet w ciąży, ponieważ pozwala zapobiegać wadom układu nerwowego płodu. Szpinak pozwala obniżać poziom złego cholesterolu, a zawarte w nim przeciwutleniacze biorą udział w profilaktyce przeciwnowotworowej oraz przeciwmiażdżycowej.


Niemniej mimo niewątpliwych zalet, musimy uważać, ponieważ w liściach szpinaku występuje kwas szczawiowy, który utrudnia  wykorzystanie wapnia, wiążąc się z nim i tworząc trudno rozpuszczalne sole. Dlatego też szpinak powinniśmy zawsze jeść wraz z produktami bogatymi w wapń, np. serami. Stąd też przepis mojego Męża.

Stretch'n'Burn z FitWithMe

A dzisiaj z rana - na dobry początek tygodnia kolejny trening w domu z FitWithMe. Tym razem wydajne spalanie tłuszczu, czyli  Stretch'n'Burn. Wariant Kształtowanie pośladków i wyszczuplanie brzucha. Po raz ostatni wybrałam 20 minutową wersję ćwiczeń - tym razem chcąc sprawdzić poziom średni.


Stretch 'n Burn jest treningiem podobnym do FatBurning, ale bardziej wydajnym, ponieważ łączy w sobie ćwiczenia nastawione na spalanie tkanki tłuszczowej z ćwiczeniami rozciągającymi mięśnie. Trening ten przeznaczony jest przede wszystkim dla osób, które pragną wyszczuplić swoje ciało. Ćwiczenia składające się na Stretch 'n Burn nie są skomplikowane, a ich specyfika oraz powtarzalność sprawia, iż możemy mówić, że zawierają one elementy tańca, dzięki czemu możemy popracować również nad koordynacją ruchową. Oczywiście intensywność i tempo ćwiczeń są dostosowane do poziomu zaawansowania.

niedziela, 22 września 2013

Koktajl bananowo-truskawkowy z aronią

Jako, że niedawno miałam urodziny - to dostałam prezent - po powrocie z pracy czekało na mnie takie oto cudo:


M. wręczył mi je mówiąc, że skoro jestem żoną to teraz takie prezenty będę dostawać :) Prawdę powiedziawszy - wcale mi to nie przeszkadza!

Dzisiaj postanowiłam wypróbować nowy sprzęt i przyrządzić koktajl.
Do koktajlu wybrałam:

czwartek, 19 września 2013

Nasz trening

Na dobry początek dnia słów kilka o naszym treningu na siłowni.
Trening dzielimy na 2 części - część aerobową oraz część siłową (z różnym nastawieniem).

W części aerobowej może znaleźć się np.:
  • 20 minut biegania na bieżni ze średnią prędkością Ż: 8,5; M: 9
  • Ż: 15 minut rowerku; M: 15 minut wiosła,
  • 10 minut stepper lub 25 minut orbitreka, 
W zależności od nastroju i czasami niestety dostępności niektórych urządzeń część aerobowa trwa od 45 do 60 minut. Mamy więc całkiem niezłą, intensywną "rozgrzewkę".

środa, 18 września 2013

Postępy - tym razem M.

Moja żona już się pochwaliła - więc teraz pora na mnie - mam nadzieję, że mogę liczyć na pozytywne komentarze :)

Tak było:


 A tak jest teraz (przy okazji trochę lansu na rowerzystę):


Chyba nie jest najgorzej - a Wy jak sądzicie? 

Trening ogólnorozwojowy z FitWithMe

Przez ostatnie 2 dni postawiliśmy na intensywne treningi na siłowni, co oznacza, że spędzamy tam około 2 godzin. Dodatkowo nadgodziny w pracy i moje korepetycje, i niestety okazuje się, że nie mamy czasu, żeby cokolwiek napisać. Ale dzisiaj jest rest day, więc w końcu coś się ukaże. Oczywiście rest day nie oznacza, że nic nie robimy - po prostu odpuszczamy dzisiaj siłownię na rzecz krótszego treningu w domu - zapraszam więc na relację z kolejnego treningu z FitWithMe - tym razem zwiększyłam poziom, ale nadal pozostaje przy 20 minutach - zmieniłam też trening - stawiając na Cross Training - trening ogólnorozwojowy.

Słów kilka o treningu Cross Training (zgodnie z opisem ma stronie)

Cross Training jest przede wszystkim treningiem, który ma podnieść wydolność naszego organizmu. Jest to trening ogólnorozwojowy, dlatego też bardzo chętnie korzystają z niego sportowcy wyczynowi oraz żołnierze. Na Cross Training składają się dosyć proste ćwiczenia, ale wymagające dobrej sprawności fizycznej. W systemie tym często odnajdziemy elementy biegania, przysiady, pompki, podskoki, ale także ćwiczenia wzmacniające mięśnie wykonywane na leżąco, jak np. dobrze wszystkim znany rowerek.

Cross Training – jako trening ogólnorozwojowy – przynosi bardzo wiele korzyści. Przede wszystkim podnosi kondycję ćwiczącego oraz jego siłę i wytrzymałość. Systematyczne treningi wpływają również na polepszenie koordynacji ruchowej i uzyskanie większej zwinności. Nie bez znaczenia jest również wpływ Cross Trainingu na nasz układ krążenia, a wzmocnienie mięśni zapobiega kontuzjom.

Cross Training, jak i każdy inny trening ogólnorozwojowy, może stanowić przygotowanie organizmu do bardziej wyczerpujących i specjalistycznych treningów, np. siłowych, jeśli chcemy zwiększyć nasze mięśnie. Cross Training bardzo często jest także wykorzystywany jako system urozmaicający trenowanie danej dyscypliny sportowej i rozwijający te mięśnie, które są mniej używane w sporcie przez nas uprawianym jako podstawowy.

poniedziałek, 16 września 2013

Śniadaniowa przekąska nawinie

Może i pogoda nas nie rozpieszczała, a widoki lekko ograniczały chmury, ale i tak było warto. W drodze powrotnej - jak zawsze kupiliśmy kilka oscypków, a że lodówka świeci pustkami na śniadanie trzeba było zrobić to co nawinęło się pod rękę i w ten sposób powstała śniadaniowa przekąska nawinie ;)

Składniki
  • brzuszki z łososia (4 sztuki),
  • kiełki na patelnię,
  • pomidorki koktajlowe (3 sztuki),
  • papryka zielona (połówka),
  • oscypek (jeden mały niewędzony),
  • pieprz,
  • oliwa.

Przygotowanie
Brzuszki z łososia obieramy ze skóry i kroimy na kawałki. Kiełki podsmażamy na patelni na niewielkiej ilości oliwy. Pomidorki kroimy na ćwiartki, paprykę i oscypek - w kostkę. Wszystko razem mieszamy i doprawiamy do smaku (ja użyłam wyłącznie pieprzu, bo oscypki sż już dosyć słone - można więc bez problemu zrezygnować z soli).


Smacznego!

sobota, 14 września 2013

Tatry - dzień pierwszy

Pogoda nie rozpieszcza, ale i tak jest fantastycznie. O ćwiczeniach dzisiaj nie będzie - wrzucam tylko kilka zdjęć, bo padam po przejściu ponad 20 km w górach przy panującej pogodzie.


 


Na razie - jesteśmy zachwyceni, co prawda do Polskich Tatr trochę im brakuje, ale i tak warto tu być.

piątek, 13 września 2013

Efekty po (prawie) roku + Tatry Słowackie na weekend

Co prawda pogoda nie rozpieszcza, ale postanowiliśmy weekend spędzić w Tatrach. Tym razem słowackich - zobaczymy jak będzie - może uda nam się odkryć coś ciekawego. Niestety na razie mamy za sobą okropną podróż Zakopianką, więc zakładam że dalej może być już tylko lepiej :) Przez weekend może uda mi się wrzucić kilka ładnych ujęć - zobaczymy ;)

Przy okazji przypomniało mi się, że rozpoczynając pisanie bloga wrzuciłam zdjęcie z zeszłorocznych wakacji w Tatrach. To dla porównania - podczas naszej podróży poślubnej wyglądałam tak:



Teraz jest jeszcze lepiej ;)

A dla tych co na blogu po raz pierwszy - taki był punkt wyjścia:



I jak - chyba nie jest źle, prawda? 

czwartek, 12 września 2013

Gravitron - moja nowa miłość

Zaraz po pracy wybraliśmy się z M. na siłownię. Zaczęliśmy od biegu - 20 minut (na dworze lekko pada, więc nie chcieliśmy biegać w terenie), potem orbitrek - 30 minut, wiosła - 10 minut i rowerek 10 minut. Zrobiło się z tego całkiem niezła część treningu. W zasadzie mogliśmy powoli zbierać się do domu, ale skoro ostatnio tyle napisałam o treningu siłowym, więc głupio był tą część pominąć. 

I tak oto "poszliśmy na maszyny". Każdą, którą mijałam lustrowałam wzrokiem i stwierdzałam, że to na pewno nie dla mnie i w ogóle jak na tym można ćwiczyć... Aż tu nagle - moim oczom ukazał się nowy dla mnie widok:

Kremy antycellulitowe - podsumowanie

Około pół roku temu zaczęłyśmy razem z moja mamą testować kremy antycellulitowe firmy Eveline. Potem nie udało mi się znaleźć czasu, żeby opisać efekty, ale myślę, że to nawet dobrze, bo po pół roku mogę z czystym sumieniem opisać swoje (i mamy wrażenia).

Dla przypomnienia ja testowałam: SLIM EXTREME 3D Serum intensywnie wyszczuplające + ujędrniające,
moja mama: SLIM EXTREME 3D Krem wyszczuplający + ujędrniający. Myślę, że zaskoczenia nie będzie jeśli powiem, że obie jesteśmy zadowolone z efektów. 

To co już wcześniej podkreślałam - oba kremy kosztują około 15 zł - co naprawdę nie jest wygórowaną ceną. Ponadto można trochę poszukać i kupić je nawet za 12. Zarówno krem jak i serum bardzo dobrze się rozprowadzają i wchłaniają pozostawiając przyjemne uczucie chłodu - fantastyczne w szczególności podczas upalnego lata.

Wszystko to super, ale nie to w tych specyfikach jest najważniejsze - chodzi przecież o efekty.

Na pierwszy rzut - krem mojej mamy (wyniki będą bardziej obiektywne, ponieważ mama nie jest na diecie). W przeciągu 2 pierwszych miesięcy obwód uda zmniejszył się o około 2 cm - czyli całkiem nieźle. Skóra stała się gładsza i bardziej opięta. Niestety cellulit całkowicie nie zniknął (ale nie są to przecież kremy cudotwórcze). Przez następne tygodnie ny zauważono już większej poprawy, więc po 4 miesiącach mama odstawiła krem - efekty utrzymują się do teraz.
Ogólna ocena w skali 0-5: 4 (całkiem mocne).

Serum stosowane przeze mnie może mieć niestety lekko zafałszowane wyniki dietą oraz ćwiczeniami, więc ciężko stwierdzić jak bardzo jest skuteczne samo w sobie, ale wyniki były świetne. W 2 miesiące stracone 3 cm w udzie i kolejne dwa centymetry w późniejszym czasie. W sumie w 4 miesiące straciłam 5 cm. Podobnie jak w przypadku kremu - również tutaj skóra stała się gładsza i bardziej jędrna (a przecież to obiecywał napis), niestety cellulit nadal mam, ale już nie tak widoczny i drażniący jak wcześniej.
Ogólna ocena: 4+

Podsumowując - doszłyśmy z mamą do wniosku, że oba specyfiki możemy z czystym sumieniem polecić. W międzyczasie na rynku ukazało jeszcze kilka innych kremów tej samej firmy, które na pewno wypróbuje w przyszłości. Przed wakacjami zaopatrzyłam się również w peeling do ciała z tej samej firmy - skóra po kąpieli z nim jest naprawdę gładka i osobiście uważam, że produkt jest jak najbardziej godny uwagi.

 Z czystym więc sumieniem - polecam!

środa, 11 września 2013

Body Shape z FitWithMe

Jak obiecałam - dodaje recenzje pierwszego treningu z FitWithMe. Na początek - postanowiłam wypróbować wersję najkrótszą na podstawowym poziomie. Zatem powinniśmy mieć łatwy 20 minutowy trening Body Shape. 

Na początek - trochę więcej informacji o treningu Body Shape.

Body Shape (modelowanie sylwetki) – w zależności od stopnia zaawansowania – może być zarówno świetnym rozwiązaniem dla osób, które dopiero zaczynają przygodę z fitnessem, jak i może stanowić dosyć wyczerpujący trening dla zaawansowanych. Celem Body Shape jest przede wszystkim wymodelowanie sylwetki, czyli wyszczuplenie jej i wzmocnienie mięśni.

Każdy trening Body Shape dzieli się na trzy elementy: na początku konieczna jest rozgrzewka, po niej następują ćwiczenia rozciągające mięśnie i na koniec – ćwiczenia wzmacniające. Podczas ćwiczeń można korzystać z różnych akcesoriów, np. ciężarków czy stepów, a cały trening jest bardzo energetyczny i wspaniale poprawia nastrój, m.in. z tego powodu, że na Body Shape składają się ćwiczenia aerobowe.

Body Shape nie należy do treningów prowadzonych w bardzo szybkim tempie, ponieważ niezmiernie ważne jest precyzyjne wykonywanie ćwiczeń. Sukces natomiast gwarantuje przede wszystkim ilość powtórzeń. Systematyczne treningi Body Shape nie tylko wymodelują nasze ciało, ale również w znaczny sposób podniosą kondycję, wzmocnią mięśnie oraz poprawią postawę, a takie efekty ćwiczeń przydadzą się każdemu człowiekowi na co dzień.


A teraz recenzja.
Omówię wszystko po kolei, więc plusy będą przeplatać się z minusami.

Jak podkręcić metabolizm

Aby osiągnąć szczupła sylwetkę najchętniej sięgamy po różnego rodzaju diety cud, ale jak już pisaliśmy - takie podejście zazwyczaj kończy się obniżeniem metabolizmu i zmniejszeniem tego co powinno być dla nas najważniejsze czyli masy mięśniowej. Dlaczego najważniejsze? Bo mięśnie odpowiadają za spalanie tłuszczu.


Oczywiście dobrze dobrana dieta na pewno nie zaszkodzi, ale przebierając w morzu możliwości bardzo ciężko wybrać ta odpowiednią dla nas bez wizyty u dietetyka. Ponadto jeśli już zdecydujemy się zasięgnąć fachowej opinii usłyszymy, że dieta owszem, ale bez ćwiczeń nie będzie ona efektywna. W najlepszym wypadku skończy się jak u osób z programu Puszyści kontra szczupli - ciągłym osłabieniem i brakiem energii. 


Stosując dietę bez jakiejkolwiek aktywności fizycznej doprowadzamy do sytuacji w której:
  • mamy bardzo obniżony metabolizm,
  • nasza masa mięśniowa zostaje zredukowana.
Wynika to z faktu, że podczas odchudzania w pierwszej kolejności tracimy wodę i tkankę mięśniową. Nasz organizm myśląc, że jest w niebezpieczeństwie pozbywa się tego, co może zwiększyć zużycie energii (mięśni), a gromadzi zapasy w postaci tkanki tłuszczowej. Dlatego też tak powszechny jest efekt jo-jo - ponieważ osiągnęliśmy wymarzoną wagę - przestajemy być na diecie. Kiedy zaczynamy dostarczać naszemu organizmowi większą ilość jedzenia, nasze ciało pamiętając o niedawnych brakach - zaczyna wszystko odkładać, odbudowując w ten sposób tłuszczyk, który w końcu udało nam się spalić. Masa mięśniowa nadal pozostaje zredukowana, ponieważ nie odbudujemy jej bez ćwiczeń.


Widać już, że zamykamy się w błędnym kole. Jak więc podkręcić metabolizm zamiast go zmniejszać? Najskuteczniejszym sposobem będzie rozbudowanie i wzmocnienie tkanki mięśniowej. Rozwinięte mięśnie pomagają zredukować niechcianą tkankę tłuszczową. Dzieje się tak, ponieważ rozrastające się mięśnie zwiększają swoje zapotrzebowanie na energię. Dlatego też jeśli podczas naszego odchudzania mięśnie są redukowane - spada nasz metabolizm. Mięśnie powinniśmy więc traktować jako inwestycję, swego rodzaju spalarnie tłuszczu. Mając zbudowaną tkankę mięśniową - zwiększamy nasz metabolizm, a ponieważ mięśnie potrzebują "pożywienia" cały czas, więc tłuszczy spalamy nawet poza siłownią. No i oczywiście - stałe ćwiczenie pozwala nam na zachowanie efektów diety, którą wprowadziliśmy do naszego codziennego życia.

I jeszcze jedna motywacja dla wszystkich, którym nie chce się zacząć - z ćwiczeniami tak jest (przynajmniej większość osób tak ma), że zacząć jest trudno, no bo co ludzie powiedzą - taka gruba i na fitness przyszła... Ale jeśli już zaczniemy i przetrwamy ten pierwszy okres - to nas to wciągnie i będzie nam sprawiać radość i satysfakcję z dobrze wykonanej pracy.

Powodzenia!

wtorek, 10 września 2013

Trening z trenerem przez internet

Dostaliśmy ostatnio propozycję skorzystania z treningu online na stronie http://fitwithme.com/. Ponieważ oferta wydaje się dosyć bogata - do dyspozycji mamy 6 różnych treningów, każdy w 3 różnych poziomach trudności i 3 różnych długości. Ponadto po wybraniu typu treningu możemy również wybrać wariant ćwiczeń (od 2 do 4 wariantów na każdą kombinację). Daje to w sumie kilkaset opcji - jest więc w czym wybierać.

Do dyspozycji mamy następujące treningi:

Body Shape -  to trening kształtująco-wzmacniający, czyli spalający tkankę tłuszczową i wzmacniający mięśnie, dzięki czemu organizm będzie spalał więcej energii i zachowasz wymodelowaną sylwetkę. Podczas ćwiczeń skupimy się na pracy mięśni nóg, brzucha. Jest to trening o średnim poziomie intensywności.

Cross Training - to trening ogólnorozwojowy, dzięki któremu podniesiesz swoją kondycję, ogólną sprawność, wzmocnisz mięśnie i spalisz nadmiar tkanki tłuszczowej. Te ćwiczenia idealnie przygotują Cię do bardziej specjalistycznych treningów. Podczas ćwiczeń skupimy się na pracy mięśni całego ciała. Jest to trening o średnim poziomie intensywności.

Stretch'n'Burn - to trening kształtująco-rozciągający, czyli spalający nadmiar tkanki tłuszczowej i poprawiający elastyczność mięśni, dzięki czemu polepszy się Twoja przemiana materii i na długo zachowasz szczupłą sylwetkę. Podczas ćwiczeń skupimy się na pracy mięśni nóg, pośladków. Jest to trening o średnim poziomie intensywności.

Ambient Fit - to trening wzmacniający mięśnie, a jego celem jest wymodelowanie sylwetki i poprawa metabolizmu, przez co na długo zachowasz szczupłe ciało. Podczas ćwiczeń skupimy się na pracy mięśni całego ciała. Jest to trening o średnim poziomie intensywności.

Pilates - to trening wzmacniający mięśnie, a jego celem jest wymodelowanie sylwetki i poprawa metabolizmu, przez co na długo zachowasz szczupłe ciało. Podczas ćwiczeń skupimy się na pracy mięśni pleców, nóg. Jest to trening o niskim poziomie intensywności.

Yoga - to trening rozciągający mięśnie, a jego celem jest uelastycznienie, wzmocnienie oraz wymodelowanie ciała, a także poprawa postawy. Podczas ćwiczeń skupimy się na pracy mięśni nóg, pleców. Jest to trening o niskim poziomie intensywności.

Oprócz opisu jak wygląda trening mamy również informację o tym jakich przyrządów będziemy potrzebować podczas wykonywania ćwiczeń. Na początek wystarczy się zaopatrzyć w matę do ćwiczeń - powinna wystarczyć do przeprowadzenia większości treningów.

Ostatnia informacją, którą dostajemy jest lista ćwiczeń - dzięki temu zanim przystąpimy do ćwiczenia możemy stwierdzić, czy będzie nam odpowiadał.


No i w sumie to tyle - my zaczynamy dzisiaj - zobaczymy jak to wygląda w praktyce i czy w ogóle warto. A wszystkich zainteresowanych odsyłam do strony: http://fitwithme.com/pl/how-it-works.

Miłych treningów życzę!

poniedziałek, 9 września 2013

Pieczonki w wersji light

Powoli lato zbliża się ku końcowi, jednak w weekend postanowiliśmy zrobić pieczonki. Niestety mieszkamy w bloku, więc nie mogliśmy sobie pozwolić na rozpalenie ogniska, ale od czego jest wok. Druga kwestia dotyczyła tego, że niestety pieczonki są dosyć kaloryczne - sporo w nich kiełbasy i boczku - musieliśmy je więc odchudzić.


Trening na masę

Trening na masę to obok treningu siłowego kolejny, który postrzegany jest jako trening głównie dla mężczyzn. Jednak tym razem inne będzie moje podejście do niego - w przeciwieństwie do posta, którego napisała Ż. - ja nie zamierzam Was - Kobiety przekonywać do tego, że trening na masę nie jest tylko dla mężczyzn. Chcę natomiast przedstawić najważniejsze fakty dotyczące tego treningu - dzięki temu każdy będzie mógł sam zweryfikować, czy trening ten jest dla niego odpowiedni.

Klasyka - Arnold

Tematyką tą interesuję się od dawna (nie tylko od momentu przejścia na "dietę przedślubną"), dlatego mam nadzieję, że artykuł ten będzie fachowy i rzetelny. Niemniej - zapraszam do dyskusji, być może dzięki temu uda mi się pogłębić dotychczasową wiedzę.

Jak sama nazwa wskazuje trening na masę – to takie ćwiczenia, które pozwalają budować masę mięśniową naszego organizmu. Trening na masę wyróżnia się następującymi aspektami: 

niedziela, 8 września 2013

Trening siłowy - także dla kobiet

Bardzo często uważamy (my kobiety), że trening siłowy to wyłącznie męska domena. Nawet jeśli już zdecydujemy się pójść na siłownię - korzystamy wyłącznie ze sprzętów aerobowych omijając ciężary szerokim łukiem. Czy na pewno słusznie? 

Trochę ostatnio poczytałam (głównie dlatego, że M. cały czas namawia mnie na siłownię) i okazuje się, że nie takie straszne te ciężary, a wręcz mogą wnieść wiele korzyści. 

Sporty siłowe uprawiane przez kobiety kojarzyły mi się zawsze z umięśnionymi paniami - uczestniczkami konkursów fitness. Jednak badania pokazują, że większość kobiet nie jest w stanie zbudować takiej masy mięśniowej, ponieważ posiadają dużo mniej hormonów (np. testosteronu), które odpowiadają za rozbudowę tkanki mięśniowej. Co więcej - u przeciętnej kobiety ćwiczenia siłowe powodują głównie utratę wagi oraz wymodelowanie ciała - czyli to co chciałybyśmy osiągnąć. Oczywiście nie są to jedyne korzyści jakie niosą ze sobą sporty siłowe. 

czwartek, 5 września 2013

Sushi

Nigdy nie jedliśmy sushi, ale na pewnym portalu oferującym grupowe zakupy ;) pojawiła się nie lada gratka - kupon 50% zniżki. Stwierdziliśmy więc, że jak próbować - to właśnie teraz. Ale zanim się na to sushi wybierzemy postanowiłam zasięgnąć trochę opinii, żeby dowiedzieć się czy to na pewno takie zdrowe i wartościowe...

Niewątpliwie faktem jest, że sushi stało się w ostatnim czasie modne. Przyczynia się do tego również promocja zdrowego trybu życia, bo w sumie sushi to przecież same surowe ryby i ryż... Taaa a jak jest naprawdę. Porcje sushi rzeczywiście wyglądają na lekkie i zdrowe – ryż, ryba, warzywa. Nie można jednak zapominać, że sushi to tak naprawdę Japoński fast food :)

wtorek, 3 września 2013

Błędy w treningu

Ilość błędów, które możemy popełnić jest naprawdę duża, ale dzisiaj chciałam przytoczyć te, które skutecznie niwelują nasze postępy w walce o piękną sylwetkę i które wydają się najpowszechniejsze.

Najczęściej popełniane przez nas błędy to:
  • brak systematyczności, 
  • niedopasowana intensywność, 
  • brak planu treningowego, 
  • wykonywanie tylko ulubionych ćwiczeń,
  • trenowanie tylko wybranych partii mięśniowych,
  • porównywanie się z lepszymi,
  • głodzenie się (o tym, że głodówka nie jest dobra już było). 
Mimo tego, że podjęliśmy decyzję o rozpoczęciu ćwiczeń - na pewno jest to pierwszy krok w, niemniej ważne jest jednak też to jak ćwiczymy. Warto więc poznać najważniejsze błędy, aby samemu ich nie popełniać.

Słomiany zapał 
Wcześniej był to największy mój problem, tak szybko jak zaczynałam ćwiczyć, tak też traciłam tym zainteresowanie - nie było więc mowy o odniesieniu sukcesu. Oczywiście nawet pojedynczy trening możemy potraktować jako krok w dobrym kierunku, niestety nie za wiele wnosi on w pojedynkę. Na pewno każdy opuszczony trening to krok w tył, ponieważ po pewnym czasie przywykniemy do tego, że nie ćwiczymy i zaniechamy wszelkiej aktywności. Ale oczywiście niektórzy z nas znajdą wymówkę na każdą okazję. Sporo osób twierdzi, że choćby nie wiadomo co robili i tak nie zrzucą zbędnych kilogramów, bo... złe geny, dieta nieskuteczna, że sprzęt kosztuje... I właśnie w ten sposób tracą zainteresowanie jakąkolwiek aktywnością.

Intensywność 
Wstyd się przyznać, ale ja sama przesadziłam - od 2 dni tak mnie boli kostka, że mam problem z chodzeniem (efekt weekendowego wypadu w góry). Postanowiłam jednak, że nadal będę biegać, choć sama zdaję sobie z tego sprawę, że mało to rozsądne. Każdy trening powinniśmy tak dopasować, by nie przesadzić (w żadną ze stron). Kiedy ćwiczymy za mało intensywnie - nie osiągniemy wymarzonego celu. Gdy natomiast przesadzimy - będziemy musieli w końcu odpuścić i zrobić sobie przerwę, co ponownie oddali cel.  


Brak planu
Rozpisanie ćwiczeń to wielkie ułatwienie. Przede wszystkim dlatego, że oszczędzają nasz czas i energię, które musielibyśmy włożyć w wymyślenie treningu. Taki plan możemy sprowadzić do poziomu: poniedziałek - 60 minut biegania, wtorek - pośladki z Mel B., środa - znowu bieganie itd.. Lub wręcz do opisania konkretnych ćwiczeń, które wykonamy na siłowni - tak robi mój M. Dzięki temu nastawiony jest na cel, a nie na myślenie o tym co będę ćwiczył za chwilę?

Ulubione ćwiczenia
Fajnie, że je mamy, ale brak różnorodności naszego treningu wpływa na jego efektywność. Z czasem nasz organizm przyzwyczaja się do tych czynności i przestaje je odbierać jako trening. Dlatego też nasz trening powinniśmy co jakiś czas modyfikować wymieniając jedne ćwiczenia na inne. Podobnie rzecz ma się z ćwiczeniem tylko wybranych mięśni. Może to prowadzić do śmiesznego wręcz wyglądu nieproporcjonalnej sylwetki.


Porównanie z innymi
To wręcz murowany sposób na obniżenie poczucia własnej wartości (oczywiście jeśli porównujemy się z lepszymi).

Teraz skoro już wiemy jakie błędy popełniane są najczęściej - możemy zwrócić na nie uwagę i postarać się je wyeliminować.
Powodzenia!

poniedziałek, 2 września 2013

Trening cardio

M. pisał ostatnio o typach treningów, ja chciałabym nieco szerzej napisać o treningu cardio.

Trening cardio, czyli trening wytrzymałościowy lub tlenowy, jest polecany dla osób odchudzających się.  To świetny sposób na spalenie tkanki tłuszczowej, dotlenienie organizmu oraz zwiększenie wydajności pracy serca i płuc. Ponadto może być stosowany praktycznie przez wszystkich, bez względu na poziom wydolności fizycznej. 


Czemu trening cardio spala zbędną tkankę tłuszczową i pozwala zwiększyć wytrzymałość? Ponieważ najogólniej mówiąc taki trening trwa stosunkowo długo, przy zachowaniu umiarkowanej intensywności. W ten sposób nasze serce zmuszane jest do większej pracy, ponieważ konieczne jest dostarczenie odpowiedniej ilości tlenu (tlen transportowany jest przez krew). Stąd też  efekty w postaci zdolność do wydajniejszej pracy.

niedziela, 1 września 2013

Po treningu - rozciąganie

Przed treningiem mamy rozgrzewkę, a co na koniec?  A na końcu powinniśmy się rozciągnąć, aby "uspokoić" nasz organizm.  Podobnie jak rozgrzewka - również ćwiczenia rozciągające powinny być stałym elementem naszego treningu. Co więcej - od czasu do czasu mogą nam zastąpić nawet trening właściwy. Wykonywanie ćwiczeń rozciągających pomoże nam utrzymać prawidłową postawę ciała, zwiększyć zakres ruchu stawów oraz pozwoli zniwelować ryzyko urazów.


Metody rozciągania - mamy dwie podstawowe metody rozciągania:

Metodę statyczną - stosowana najczęściej, głównie z uwagi na fakt, że jest bezpieczniejsza i bardziej efektywna. Polega na naciąganiu grupy mięśni do odpowiedniej pozycji, a następnie jej utrzymaniu przez 10-60 sekund. Granicą rozciągania powinno być lekkie „ciągnięcie” mięśni, ale nie ból.

Metodę dynamiczną – wykorzystuje się tutaj kontrolowane wymachy w celu osiągnięcie maksymalnego zasięgu ruchów np. wymachy rąk, nóg.

W obu metodach należy pamiętać o oddychaniu - powinno ono być dopasowane do rytmu ćwiczeń. Pamiętajmy: nigdy nie należy wstrzymywać oddechu!!!

Ponadto podczas rozciągania powinniśmy pamiętać o :
  • Rozgrzewka - rozciąganie zawsze powinno być poprzedzone dobrą rozgrzewką, 
  • Bez pośpiechu - ćwiczenia rozciągające wykonujemy powoli tak, by były one dla nas relaksujące i odprężające,
  • Skupienie - podczas ćwiczeń skupiamy się na wybranej grupie mięśniowej, świadomość ćwiczeń zwiększa prawidłowość ich wykonywania oraz ich skuteczność,
  • Systematyczność - jedna z największych sprzymierzeńców ćwiczeń rozciągających,
  • Symetryczność - wszystkie ćwiczenia należy wykonywać symetrycznie, dla prawej i lewej strony ciała, żebyśmy nie skończyli jacyś tacy krzywi ;)

Zapraszam więc do rozciągania - niech niedziela będzie naszym dnie relaksu ze stretchingiem.

Powodzenia!